Nie będzie historii o dżemie
truskawkowym ale o słoiku, w którym mieszkasz całe życie- twojej głowie.
Prawie każdy widział film MATRIX,
gdzie główny bohater NEO dowiaduje się, że żyje w nierealnym świecie zwanym MATRIX. Wyobraź
sobie pusty słoik, w którym jesteś tylko ty i z każdą sekundą twojego życia
zostajesz zalewany wszystkimi życiowymi doświadczeniami. Jeżeli są to owocne „zdrowe”
doświadczenia to ład jest zachowany, natomiast gdy zostajesz zalewany samymi
negatywnymi doświadczeniami, z których nie potrafisz lub nie chcesz wyciągnąć właściwych
wniosków to twój mózg zaczyna się kisić.
Czy wiesz, że to kim jesteś
zawdzięczasz w większym lub mniejszym stopniu każdej z napotkanych osób na
swojej drodze życia? Od rodziny począwszy, przyjaciół, znajomych, po
przypadkiem napotkanych ludzi. Każdy z ludzi zostaje szczelnie zamknięty w
słoiku, który nazywa się MATRIX, w którym zachodzą wszystkie procesy fermentacji.
Dlatego MATRIX, ponieważ bardzo często są to błędne i niewłaściwe
doświadczenia, które zaburzają rzeczywistość prowadząc do niewłaściwego osądu (nierzeczywisty
świat jak w przypadku Neo). Z tego powodu dużo trudniej jest nam odkryć
właściwą drogę. Z tego powodu dużo trudniej jest się nam odnaleźć w
inwestycjach na rynku. Dokładnie tak… W naszej utopii będziemy ludźmi, którzy robią
wszystko co się da, by osiągnąć sukces ale to właśnie jest nasz MATRIX (złudzenie,
które zaszczepiano nam na każdym kroku naszego życia), bo w rzeczywistości
stajemy się kiszonym ogórkiem, który się coraz bardziej kisi w swojej zalewie (w
swoim myśleniu) blokując się coraz bardziej na to co nowe.
Większość osób traci pieniądze na rynku, ponieważ boi się wychylić spoza
swojego słoika i swoich doświadczeń życiowych. Strach przed odkrywaniem to co
fascynujące i nieznane paraliżuje ich. Większość społeczeństwa nie zmieni swojego życia, gdyż
od małego koduje się, żeby nie wyróżniać się z otoczenia, by być równym jak
inni, by być "przeciętnym" i zachowywać się jak reszta. Jak pokazują badania
nacisk społeczny jest tak duży, że jesteśmy w stanie zaprzeczyć oczywistościom
gdy grupa wywiera na nas takowy wpływ. Przykład bazuje na badaniu ASCHA
Ten idealny przykład pokazujący
jak bardzo społeczeństwo kształtuje nasz osąd przekłada się na rynek. Jeżeli
potrafisz myśleć oraz spoglądać kontrariańsko na rynek to jesteś w stanie być w
tych 5% inwestorów, którzy wydają zyski.
Jak myślisz po co powstał ten
blog? Żeby poprawić ci humor w amerykańskim stylu i odpalić ci „zapal się”,
„nie daj się”, „wszystko potrafisz” ?
Odpowiedź brzmi: Nie i Tak
Nie chcę byś traktował tego blogu
jako miłego dodatku do porannej kawy ale byś zaczął prawdziwą drogę do
realizowania tego czego większość osób nigdy nie osiągnie, a dlaczego? Bo oni
tylko czytają… Ci nieliczni, którzy osiągnęli sukces- oprócz czytania zaczęli
działać. Tyle.
Pamiętasz- dajesz od siebie 99%
otrzymujesz 0, dajesz od siebie 100% otrzymujesz 200% to jest to. Prosta i
znana od wieków formuła działania.
Ty ustalasz granice. Więc pogódź
się z tym, że chcąc osiągnąć swoje marzenia i realizować się w życiu chociażby
inwestując na rynku to opracuj plan działania. Nie na zasadzie dzisiaj coś
poczytam ale skup całą energię na tym jednym celu. Niech to będzie atakujący
tygrys! w przeciwnym wypadku twój umysł odpali ci Homera Simpsona: boooooooring
Podsumowując:
-jeżeli zamykasz się na nowości-
będziesz tracić pieniądze na rynku, nie będziesz zwiększał swojej wartości
netto, więc jak chcesz niby odczuwać przyjemność z życia?
-jeżeli nie lubisz eksperymentować
to wyjście poza MATRIX będzie nierealne do osiągnięcia, co przełoży się na
bycie ukochanym przez rynek- dawcą kapitału
-jeżeli chcesz, to „chcieć to móc”
-jeżeli szukasz, to znajdziesz
-jeżeli skupiasz się na czymś tak bardzo, że
staje się to atakującym tygrysem! (czyli życie albo śmierć) to wtedy ten temat
absorbuje całą twoją energię, która przekłada się na owoce
Na każdym kroku badaj swoją
łepetynę, która jest sprawczynią wszystkiego co dzieje się dookoła. Zadając
sobie właściwe pytania znajdziesz odpowiedzi, które przybliżą cię do celu. Na
co czekasz? Siej, a potem zbieraj plony!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz